Czy zwierzęta mają wadę wzroku?

Mają! Choć nie chodzą w okularach. Wady wzroku takie jak krótko-, dalekowzroczność czy astygmatyzm nie są rzadkością wśród zwierząt. Są one rzadko diagnozowane bo łatwiej założyć, że pies, który skacząc na kanapę w nią nie trafił jest „pierdołą” niż wysnuć wniosek, że być może ma krótkowzroczność i ciężko ocenić mu odległość do kanapy.

‍

Wśród psów ciężko znaleźć jeden schemat pasujący do wszystkich. Niektóre rasy np. sznaucery miniaturowe są predysponowane do krótkowzroczności inne np. charty są dalekowidzami co ma ułatwiać im lokalizacje celu z odległości, który mają gonić.

Labradory są za to naturalnym modelem do badań nad krótkowzrocznością u ludzi ponieważ wada ta jest jeden do jednego oddaje charakter tego schorzenia u człowieka.

‍

U kotów zauważono tendencję do krótkowzroczności w pierwszych miesiącach życia. Następnie wada się cofa. Proces kiedy oko „wyrasta” z wady nazywa się emmetropizacją. Krótkowzroczność u kotów wcale nie musi być wadą! Jest wręcz stanem pożądanym dlaczego? Naukowcy wysnuli tezę, że krótkowzroczność w pierwszym etapie życia pozwala zwierzakom na lokalizacje sutka. Później kiedy przechodzą one na pokarm stały wada się cofa.

‍

Ciekawe zjawisko zanotowano u antylop. Tu z kolei młode rodzą się dalekowidzami. Matka Natura daje im przewagę – to one pierwsze w stadzie mają z daleka dostrzec drapieżnika, który na nie poluje. Tu „wada” pozwala im na reakcję i ucieczkę w pierwszej kolejności co zwiększa szanse przeżycia ataku.

‍

W temacie wad wzroku w świecie zwierząt można znaleźć wiele ciekawostek. Oczywiście, że mimo powszechnego występowania wad wzroku zwierzęta nie noszą okularów. Dlaczego więc badamy zwierzęta pod kątem wad wzroku? Głównie po to aby u psów pracujących i sportowych wykluczyć wady wzroku. Mając psa „kanapowego” opiekun nie jest w stanie dostrzec niepokojących objawów, a jeśli one już występują to zwalane są na to, że „on tak ma”. Opiekunowie, przewodnicy psów pracujących są bardziej uważni na zmiany zachowania u swoich podopiecznych stąd jeśli tylko pojawią się niepokojące objawy przychodzą na badanie okulistyczne.

‍

Jak bada się wady wzroku u zwierząt? Wykonuje się retinoskopie. Jest to dokładnie takie same badanie jakie robi się u niemowlaków i małych dzieci, które nie są w stanie odczytać znaków z tablic okulistycznych.  

‍

‍